AlterNation Music Magazine - AlterForum

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Mr.Plastic — 2006-02-02T18:34:02Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Doszły, doszły za co bardzo dziękuję:). Naporawdę jestem miło zaskoczony i bardzo się podoba:).

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Vort — 2006-01-31T09:43:07Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Wszyscy oni powinni posłuchać Ulfa Soderberga ;]].

Plastic, doszły te mp3?

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Mr.Plastic — 2006-01-31T09:25:38Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Swoją drogą słyszę od wielu osób że "nie lubią ambientu" kojarząc to określenie jedynie jako "dark ambient", ambient to swoją drogą bardzo szerokie pole do popisów nie tylko tych darkkkkkowych;-)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Antares — 2006-01-30T22:03:59Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Quote - Rukkanor - Requiem for K-141 KYCPK

Tu się zgodzę. Tak jak nie lubiłem ambientu, ta płytka to totalnie odmieniła i teraz się zanurzam razem z Kurskiem w odmęty tego gatunku :>

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Vort — 2006-01-24T17:42:45Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

uprzejmie dziękuję za wyjaśnienie:)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-24T17:25:53Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

dlaczego? bo czuje ta muzyke w sobie ... to nie sa tylko dzwieki plynace z glosnikow przy ktorych mozna robic cos tam i traktowac to jako tlo, owszem zdaza mi sie tego sluchac i przy okazji robic inne rzeczy ale to nigdy nie jest tlo ... druga rzecz to texty i to w jakis sposob sa spiewane ... kocham glos Torbena poprostu ... w tej muzyce i textach widze siebie poprostu ... nie mowie ze kazdy text kazdy wers rozumiem tak jak powinno sie go rozumiec ale czuje te dzwieki gdzies gleboko w sobie ... dla mnie to cholernie osobista plyta ... dawno nic mnie tak nie poruszylo i nie wzruszylo ... dawno nie spotkalem plyty w ktorej moglbym sie przegladac jak w lustrze ...

-------------------
neikka_rpm-heres_your_revolution_(implant_mix)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Vort — 2006-01-24T17:18:56Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

luz

To ja zapytam: czemu uważasz Amaroid za jedną z najlepszych płyt 2005?

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-24T14:49:15Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

uprzejmnie dziekuje ze wyjasnienie:)

-------------------
diorama - 01 velocity

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Mr.Plastic — 2006-01-24T10:28:02Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Niepatrząc się na to co wypisaliście (żeby nie powiedzieli ze się sugeruję) wymienię moje hity:). Kolejność całkiem przypadkowa;).

HITY:

Rotersand - Welcome To Goodbye
Combichrist - Everybody Hates You
VnV Nation - Matter + Form
Rammstein - Rosenrot
Diorama - Re/Pale
Madonna - Conefessions On The Dancefloor
Ulver - Blood Inside
Sigur Ros - TAKK
Ladytron - Witching Hour
Moonlight - downWORDS

Neutralnie ale "in plus":

NIN - With Teeth
Pati Yang - Silent Treatment
Depeche Mode - Playing The Angel
Goldfrapp - Supernature
The 3r And The Mortal - Project Bluebook

SHITY:

Jak zwykle gówniane koncerty w Polsce. Gwizdy nas omijają a "przyjacielscy ludzie" wiedzą co i jak utrudnić aby nic dobrego i konkretnego do nas nie dotarło. I nie chodzi tu tylko o tak zwaną scenę "dark" ale wogle. Dlaczego polski przemysł muzyczny jest taki gówniany???

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Vort — 2006-01-24T01:40:26Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Bo jest to moim zdaniem płyta nudna i bezpłciowa. Bo jest też za długa. Daje to w sumie połączenie, którego nie mogę strawic. I tyle.

I mimo tego że kilka kawałków nawet mi się podoba, nie zmienia to jednak mojego spojrzenia na całość. Przyznam też, że wymienianie Dioramy w jednym rzędzie z Lacrimosą (co dwa posty wyżej popełniłem) jest dla tej pierwszej krzywdzące, no ale taki już jest urok podsumowań - wyliczanek.

--------------------------
np. Pain - Just Hate Me

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Vort — 2006-01-24T00:48:08Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

2005

Do rewelacji ,jeżeli weźmiemy pod uwagę muzykę, to ten rok moim zdaniem nie należał. Ale do rzeczy:

in plus :

-Ulver - Blood Inside,
-Fields of the Nephilim - Mourning Sun,
-Ordo Rosarius Equlibrio - Satyriasis
-Feindflug - Volk un Armee
-Peccatum - The Moribound People

in minus:

-Wumpscut - Evoke (tego to sobie nie mogę wydarować...;p ),
-Suicide Commando - Godsend (dobrze że to tylko MCD),
-Arcturus - Sideshow Symphonies (umarł król...)
-Lacrimosa - Lichtgestal (rzyg!),
-Diorama - Amaroid

Z koncertów na których byłem to:

najlepszy: Gorgoroth, Underworld, Londyn

najgorszy: Cytadela, Castle Party, Bolków

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-23T23:47:35Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

o widzeu glos krytyczny pod adresem wielkiego_dziela_plyty_genialnej_w_kazdym_szczegole ;)
to chyba jeden z niewielu;) tak z ciekawosci sie spytam - czemu DioramaroiD in minus, bo ze Evoke - :W: to rozumiem :)

------------------
Pride And Fall - Inside

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Selene — 2006-01-22T15:46:04Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Dog - Amduscia to chyba "Impulso Biomecanico" masz na mysli :D

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-21T21:19:07Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

hyhy jak posluchalem tego pierwszy raz to sie zlapalem za glowe i spytalem: co jest? ale pozniej bylo nieco lepiej, w sumie to przekonalem sie do tej plytki jak katowalem ja w discmanie przez jakis czas, i dala rade w sumie :)

--------------------------
zeromancer - clone your love/06 - God Bless the Models

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Dobermann — 2006-01-21T20:28:30Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

INIRI to średniawa i to dość mocna :/ a szkoda...

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-21T18:17:49Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

2 Psisko---> INRI to sredniawa czy badziew :P bo jesli sredniawa to sie zgodze ale badziew to IMO za duzo powiedziane ... Divine Infekt byl zdecydowanie lepszy ale INRI nie jest takie zle ;)

-------------------------
Digital Factor - Rape Me

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Mr.Plastic — 2006-01-21T17:52:31Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Moonlight - downWords

Fakt. Dobra płyta naprawdę warto poznać:).

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Dobermann — 2006-01-21T17:42:07Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Eh nie jestem w stanie spamiętac a co dopiero wymienić wszystko co sie działo w 2005 na rynku muzyki alternatywnej, ale poniżej zamieszczam takie małe zebranie informacji (kolejność przypadkowa):

Co dobrego:
Combichrist - Everybody Hates You
Feindflug - Volk und Armee
Grendel - Soilbleed EP
Toxic Coma - Psychophreak
[haven] - The Last Breath of Lonely Buildings
Contemplatron - Antarabhăva - Six Realms
Infamis - Upiór
Job Karma - Strike
Sepiroth - Draconian Poetry
Coil - The Ape Of Naples
Neuroticfish - Gelb
Rotersand - Welcome to Goodbye
VNV Nation - Matter And Form
Fields Of The Nephilim - Morning Sun
Gothminister - Empire of Dark Salvation
Moonlight - DownWords
30Hz Dirge - Stendecade
Rukkanor - Requiem for K-141 KYCPK
Dope Stars Inc. - Neuromance
The Prodigy - Voodoo People EP

Badziew lub maksymalna średniawa:
Auto-Auto - Totem EP
Amduscia - Dead or Alive EP
Psyclon Nine - Inri
Wumpscut - Evoke

To na razie tyle ;)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Mr.Plastic — 2006-01-21T17:35:07Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Dobra Dobcio teraz pora abyś ty napisał swoje "hity i shity", których swoją drogą jestem bardzo ciekaw:)

Zapomniałbym na śmierć.

LADYTRON - WITCHING HOURS

Genialny album z z takim ameliowatym polotem (ameliotwatym czyli nie wiem czemu ale przypominającym mi amelię nie wiem dlaczego ale jakoś tak:P)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Kaat — 2006-01-17T20:35:46Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

szatan szatan szatan szatan... :D (eh...)

a dzis mi sie przypomnialo, ze zapomnialam dodac jako jedna z najfajniejszych plyt roku Feindflug - Volk und Armee
muah!

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-17T14:03:55Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

gdzie Tamtrum dla diskomulow:P przeca to sam Szatan niah niah ^_^

------------------------
Servo.Hatred-"Holy One"

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Kaat — 2006-01-17T01:43:55Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

2005
płyty:
Xotox, Combichrist a ponad to:
Ladytron - Witching hour
Mount Sims - Wild Light (polecam: new wave/electro)
Erasure - Nightbird (mmm...)
Grendel - Soilbleed (doskonała produkcja, mało które disco tak dobrze brzmi)
Headscan - Pattern Recognition
Zentriert ins Antlitz - Mutilate
Tamtrum - Some Atomik Songs (tak, coś dla discomułów, ale jakie fajne i ile zabawy :)

Debiuty:
Reaper - Angst
Fractured - Only human remains (do połowy bardzo dobra, od połowy dziwnie słaba i nudna - jest nad czym popracować)

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Alec Pure — 2006-01-06T21:54:40Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

mam jeszcze dwa cudenka ... oba zdaje sie wyszly w 2005 rok wiec mozna je wcisnac do podsumowanka:P

pierwsze to ... uwaga uwaga :

Royksopp - The Understanding

drugie

Coco Rosie - Noah's Ark - > co do tego na 100% nie jestem pewny bo widzialem sprzeczne info raz ze 2004 a raz albo dwa ze 2005 ale dobra rzecz... polecam :)

----------------------------
royksopp-circuit_breaker

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

AgraX — 2006-01-06T16:18:34Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

- album -
1 - Manufactura - Presence into the here and the now
2 - Glis - Nemesis
3 - Implant-Self-Inflicted
- singiel -
1 - Reaper - Angst
2 - SITD - Richtfest
3 - Unter Null - Sick Fuck
- debiut -
1 - Fractured
2 - Reaper
3 - Noisuf-X
- utwór -
1 - Tactical Sekt - Bring Me Violence
2 - Sero Overdose - Never
3 - Implant - Tune Up Your Chips And Circuit (Electric Univers remix)
- wydarzenie -
1 - Mera Luna 2005
2 - Castel Party 2005
3 – Glis

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity

Ravnen — 2005-12-29T15:52:43Z

Podsumowanie roku 2005 - czyli hity i shity
(Discussion about music - its styles, atmosphere, changes, etc...)

Przecietny rok, do 2004 moim zdaniem sie nie umywa ;P Wtedy to wyszly perelki...

A plytki ktore uwazam za dobre :

Xotox - Psi
Synapscape - Act
Sturm Cafe - So Seelisch so Shoen
Raison d`Etre - Reflections from the Time Opening
Mlada Fronta - Dioxydes
Larvae - Empire
Iszoloscope - The Audient Void
Converter - Expansion pack 2.0
Combichrist - Everybody Hates You ( tak wiem, maxymalnie ograne juz.. ale to swietna plyta! )
Asche - Down by Loop
Fear Factory - Transgression
Nurse With Wound - The Inevitable Crystal Belle
Manufactura - Todo Por Nada i Presence tez!
Negative Format - Moving Past the Boundaries
To chyba na tyle...
shity.. duzo tego bylo, wiec wymienie tylko 5

Grendel - Soilbleed - chyba juz gdzies mozna kupic automat, ktory produkuje kawalki z cyklu ciagle to samo, umc umc melodyjka , darcie ryja, zero pomyslow.
Amduscia - Impulso Biomechanico - mistrzowie ordynarnego disco i eyelinera wracaja, tandetniejsi niz zazwyczaj. Sad Warrior buehehhe
Unter Null - The Failure Epiphany - Z plyty fajna jest tylko okladka - sztuczna krew zawsze w modzie, a ja lubie horrory klasy B. Reszta to wtornosc i kopiowanie cudzych pomyslow. Czy naprawde nie mozna troche samemu? Kopia zawsze jest gorsza od oryginalu.
Wumpscut - Evoke - What the fuck?
Ludzie nie chca chodzic juz na koncerty, na zadne..... co sie dzieje???