Castle Party 2006
Foxy
Non-active editor |
Writen at: 2006-08-01 17:46:50
Quote - moim zdaniem ludzi było wiecej (na zamku) niz rok temu na zamku więcej - na rynku i "na mieście" zdecydowanie mniej, Woodstok zrobił swoje, przyjechali ci rzeczywiście zaiteresowani muzyką i ci, których (niestety) było stać ;-P bosh ... ile ja kapusty przepiłam ... ------------------------------------------------ ------------------------- F.Y.A.
[PM]
|
Dobermann
CEO |
|
LeNa
Registered |
Writen at: 2006-08-01 18:25:39
ueee juz po...a bylo zajeb***e :] VnV rzadzi! swietny koncert, swietny kontakt z publicznoscia, Fading Colours tez widzialam po raz pierwszy i bylam rownie pod wrazeniem ;-) ...reszta tez byla ok . Ale tew dwa koncerty zrbily na mnie najwieksze wrazenie. Zawiodlam sie troche na D/V - przynudzali czasami, tak wiec bisy juz sobie odpuscilam. a to tylko dlatego ze hiciory wlasciwie juz zostaly wykonane, a nowych plyt ich nie trawie..
Pole namiotowe tez rzadzi!! ;-) polowa satysfakcji i najlepszej zabawy to wlasnie tylko tam! nie wspomne o hiciorze pola czyli Loitumie hehe ;-) na koniec dodam tylko ,ze od dzis pije tylko wodke ;P ... left side: vienvi nejszyn ... right side: vienvi nejszyn!!! ;-) no i przepiknie odspiewane Beloved przez nas... dobrze ze oszczedzalam glos, wystarczylo go do konca koncertu ledwo! Pozdrawiam!! ------------------------------------------------ ...Let Us Die Young Or Let Us Live Forever....
[PM]
|
ZodhiaK
Registered |
Writen at: 2006-08-01 19:41:49
no to jesteśmy już po kolejnej edycji rodzimego festiwalu :) rewelacja - tegoroczny festiwal zwłaszcza pod względem "integracji namiotowej" :P koncerty na których byłem rewelacja vnv nation udowodniło swoim koncertem ze to muzyka z najwyższych pułek,świetny kontakt z publicznością i nagłośnienie ( wydawało by sie że synth pop nie jest agresywny , ale po vnv nation zmieniłem zdanie ) fading colours bardzo kameralnie szkoda ze nie zagrali hypocrysy ;) funker vogt technicznie dobrze ale jakoś mnie nie wywaliło z emcoji w kosmos, de/vision po 4 utworach opuściłem, jakoś mi ten zespół na żywo nie podszedł, anyways tegoroczna edycja była jakas inna, ciekawsza ;) duzo fajnych ludzi, ryneczek wolny od woodstockowych pijaczków ;), wioska depeszy i loitumia hehehe. Pozdro dla wszystkich z którymi sie bawiliśmy!! do zo na przyszłych imprezach
------------------------------------------------ This form we live in is a fragile creation...this euphoric sensation is liquid separation...
[PM]
|
Naviell
Registered |
Writen at: 2006-08-02 07:54:41
mam małą prozbe, probuje pozbierać zdjecia z CP2006,ale duzo ich nia ma poza tym mało czasu upluneło, wiec moze jeszcze się pojawią,ale jakbyście coś znależli to podajcie jakiś adresik, byłabym ogromnie wdzięczna
------------------------------------------------ Naviell
[PM]
|
Dobermann
CEO |
|
Vesper
Non-active editor |
Writen at: 2006-08-02 12:30:34
Było zacnie ;)
No i przede wszystkim przemiło, spotkać tylu znajomych ludzi w jednym, dalekim od tego całego zamieszania, miejscu. Teraz czas się wyspać, wyprać, spakować ponownie i ruszać na Sziget! Życzę wszystkim udanego końca lata imprezowego. ------------------------------------------------
[PM]
|
rnd:hcs
Registered |
|
Naviell
Registered |
|
Matariel
Registered |
Writen at: 2006-08-02 15:51:49
Witam wszystkich, po raz pierwszy tutaj :)
CP było świetne. Bardzo dobrze wypadł VNV oczywiście, kontakt frontmana z publiką był niesamowity. Troszkę zawiodły mnie dwie kapele: COX i Leaves' Eyes. Spodziewałem się niezłego show z przytupem, a tymczasem weszli i zeszli. Liv przynajmniej się starała, to mnie cieszy, bo to głównie na jej koncert przyjechałem. Co do towarzystwa - było świetnie, już za wami tęsknię :) Mam nadzieje że zobaczymy się na Covenant. ------------------------------------------------ -_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_ I cant remember Who I killed and why i loved Last night will never seem close to heaven Today I Woke To The Rain Of Blood A rain of blood
[PM]
|