Kącik głupoty ;)
Vort
Non-active editor |
Writen at: 2007-03-17 10:43:24
http://www.dailymotion.com/loranger/video/x12565_beatbox
http://www.dailymotion.com/loranger/video/x15062_web-20 ------------------------------------------------ --------------------------------- ...electric doom synthesis...
[PM]
|
Dobermann
CEO |
|
Vort
Non-active editor |
Writen at: 2007-03-17 22:46:31
z jednego forum:
> Kleopatra28 > Na początku było miło i kulturalnie...a teraz jesteśmy prawie dawa lata > poślubie i po czterech latach znajmości i mój mąż potrafi: > - piernąć bez żenady- niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało > a teraz bardzo często > - dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego > żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu > - miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie) > - rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia > - nie myje zębów wieczorem tylko rano > - rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz > na tydzień ) > Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają > że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia... > > > aniaaaaaaaa > Mój beka i nawet przeprosić nie raczy. Zębów to chyba wogóle nie > myje...ehhh > > > znam to > mój kochany , jesteśmy przed slubem, też pierdzi bez ograniczeń, to było > straszne kiedy myślał że mój tato niesłyszy ale słyszał ale to nie jemu > było głupio tylko mi , charczy , dłubie w nosie, beka itd. i któregos > pięknego dnia dostał taką zjebke (ze się tak wyraże ) i po 3 dniach wojny > przestał ............. na jakis czas . ale sie juz ogranicza! też wącha > skarpetki . grrr > > > mój mąż > 1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, > fuuuuujjjj i ja musze spać w tym smrodzie > 2. w nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię > to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i > kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać) > 3.brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie > > i w ogole mnie wkurwia od dłuższego czasu > > Pani, od tego wpisu proszona o zgłoszenie się w celu przyznania > gratulacyjnego piwa. > > mój mąż > Sex???? Z tym śmierdzielem? Pod kołdrą gdzie śmierdzi gorzej niz w stajni? > Taaak, sex uprawiamy raz w miesiącu, dla odbębnienia obowiązku, przy czym > ja z zaciśnietą szczęką błagam zegar by szybciej bił. > > Jak mam to zrobic by sie rozwieźć?? > > > Marttina > A musisz z nim spac?? Przeciez to nawet szkodliwe dla Twojego zdrowia > Znajdz mu jakas kochanke to Cie zostawi Tylko zeby jakas go chciala > musialby sie zaczac myc. Trzeba pomyslec jak Ci pomoc bo przeciez nie > mozesz sie tam meczyc > > > oj oj oj > Moze my kobietki swiete nie jestesmy i papiloty, kapcie przydeptane, > szlafroki nam sie zdarzaja ale to chyba niezbyt porownac mozna. > U mojego dlubanie w nosie w moim towarzystwie to norma a jak zwroce uwage > to omal sie nie obraza ze jest u siebie w domu/samochodzie i mu wolno. > Pierdzenie, bekanie, brudna bielizna, brudne nogi, wiechcie wyrastajace z > uszu i nosa to przyjemnosci na codzien. Tudziez poplamione podkoszulki. > Jest niechluj a przed slubem byl czysciutki i pachnacy, ubrany w markowe > ciuchy, nawet jak mieszkalismy razem to dbal o siebie a teraz zebow na > przodzie nie ma i wklada protezke tylko do wyjscia, po domu chodzi > szczerbaty i twierdzi ze mu przeszkadza. Moja mama tez miala proteze i > nosila ja 24 godziny, wstydzila sie nawet przy nas ja wyjmowac! > Czasem naprawde czuje sie skrepowana jak idziemy gdzies razem - a on mnie > najwiecej krytykuje ja sie oczywiscie nie przejmuje bo mowie spojrz na > siebie to ty jestes zenujacy a za leniwy zeby to zmienic to sie ode mnie > odczep bo ja mimo tylu lat dbam o siebie i nie pozwalam sobie na > niechlujstwo. > Czasem to nawet z nim nie spie bo smierdzi po prostu jak sie nie umyje - > mowi ze jest po pracy zmeczony. > Wstyd mi samej ze jeszcze z nim jestem. > > Kleopatra28 > Sex...no cóz z braku laku (bwehehehehe)...dobrze że mam krótką pamięć i > podczas seksu zapominam o jego "smrodliwych" sprawach > > > Zocha. > Uśmiałam się strasznie , ale jak pomyślę o moim mężusiu, to mi już nie > jest tak wesoło . On wprawdzie ma kilka nawyków przeze mnie wpojonych, jak > chociażby codzienna zmiana bielizny, ale niestety z biegiem lat odpuściłam > sobie to ciągłe kontolowanie, czy się umył, czy umył ząbki , więc nie myje > się wieczorem. Idzie taki brudas spać niemyty. > A te sobotnie i niedzielne poranki, kiedy wyleguje się do woli w > łóżku...leży gmerając sobie w jajcach, o zgrozo!!!. Mówię mu niekiedy, jak > już zauważę że gmera : a teraz powąchaj sobie rączkę, a on obraża się za > taki tekst kołek jeden. > > Problem seksu rozwiązałam w prosty sposób.Nie pozwalam się dotknąć, dopóki > nie pójdzie się wykąpać . Jeżeli rzeczywiście ma tak wielką ochotę na > figle to idzie i się kąpie, a jak ja mam ochotę to sama dopilnowywuję, > żeby się wymoczył . > Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jak nie mam ochoty na > seks, to wystarczy, że powiem idź się umyj a potem pomyślimy i niekiedy > mam go z głowy, nie muszę wymigiwać się bólem głowy > > Do czego to dochodzi. Dzieciom wpoiłam zasady czystości, a własnemu mężowi > tak do końca nie potrafiłam. Może niepotrzebnie odpuściłam. > > > demi-vierge > Mój facet zanim przy mnie piernie - pyta czy może. A później mówi: "Ty też > sobie walnij z dubeltówki." albo coś w tym stylu. > Pierdzenie znoszę (tymbardziej, że nigdy nie pierdzi pod kołdrą!), ale do > szału doprowadza mnie gdy dłubie w nosie! Później robi kulki i rzuca na > podłogę, bleeeeh. Myśli, że ja tego nie widzę! > Jak mu zwracam uwagę to przestaje pokornie jak mały chłopiec przy tym > śmiejąc się z tego albo wyciera o mnie inny palec (że niby gilusa o mnie > wytarł)! > Często dłubie prowadząc samochód, gdy ja patrzę w innym kierunku, ale i > tak wtedy dostaje po paluchach. > > A ja go kocham > > Oooo... Jakie to sfotkie i koffane. > > mój facet też > udaje,że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie spiochy z > oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba,że wali smierdzące to wtedy > wychodzi z pokoju > jak sie irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze > bardziej go cieszy moija reakcja i wachluje np. poduszą tak żeby do mnie > doleciało > i standardowo beka, ale to akurat nie jest obrzydliwe > > > mój mąż > ja też mieszkałam z tym śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał > pod kołdrą. > > > mój mąż > właśnie mi się przypomniało!!!! jak obetnie paznokcie u nóg to nigdy równo > i zawsze po nocy mam nogi do kolan obdrapane.....fuj > > Zmieńcie pozycję (?) > > a mój mąż > też wącha skarpetki zanim wrzuci je do kosza ( choć one wcale nie > smierdzą) wiem bo kiedys z ciekawości sprawdziłam w nosie nie wiem czy > dłubie - pewnie tak ale nie przy mnie, czasami obgryza skórki co > doprowadza mnie do szału i piernie tez jak mu się zachce Ale za to kapię > się 2 razy dziennie a sisiaka myje po każdym siusianiu podpatrzyłam go > kiedyś, i zawsze nosi czyste ciuchy nawet sam je prasuje > ..........jesteśmy razem 10 lat i kocham go z tymi wszystkimi wadami > > Uwierz mi złotko, nie o mycie mu chodzi > > demi-vierge > Gdy mój już piernie, a ja zwrócę uwagę, że sprzedał zgnilca, to przeprasza > i robi strapioną minkę, ale nie może ukryć, że się cieszy. > Jest jeszcze jedno. Stopy mu nie śmierdzą, więc ogólnie nie ma z tym > problemu, ale... > Czasami wieczorem, gdy zdejmie skarpety, zaczyna grzebać między palcami > stóp. Nie wyobrażacie sobie jaki się wtedy odór unosi! Czegoś takiego > nigdy wcześniej nie miałam "przyjemności" czuć. > Nie wiem dlaczego tak jest, ale tak jest. W sumie to nie jego wina. Ale > grzebać nie musi i gdy go o to wyraźnie poproszę nie robi tego. > Od czasu do czasu odkraja sobie hubę z pięt, bo pumeksu mu sie nie chce > używać. Bywa też, że tymi hubami mnie drapie w nocy po nogach. > > > a a moj maz > jak obetnie sobie pazurki u nog to potem wsadza sobie do ust i niczym > chrupki gryzie często zostawia pazurki na ...stole > > > pasiasta > A mój myje dupę gąbka po każdej zrobionej kupie to chyba dobrze, > ale za to jak wyciska sobie jakiegoś pryszcza to wącha potem palce . > Czasem też wierci sobie w nosie a jak mu zwracam uwagę, to mówi że nie ma > tam typowych gili tylko takie zaschnięte i chusteczką ich nie wyciągnie > > > mam koleżankę > której mąż zachowuje się jakby był z epoki kamienia łupanego, zupełnie nie > zwraca uwagi na to, ze obok niego są inni ludzie, czy jest to obiad w > restauracji, czy domowa impreza u nich lub u znajomych. Podam kilka > przykładów jego zachowania ( tylko nie zwymiotujcie), przysięgam że nie > wymyśliłam tego. > 1. wyciska pryszcze przy wszystkich, albo je rozdrapuje i ogląda co > wydrapał > 2. wkłada palucha do pępka, wierci w nim a potem go wącha > 3. obcina przy wszystkich paznokcie u nóg > 4. zaprasza gości na domową imprezę i wita ich w samych majtkach, dopiero > jak gdzieś wszyscy wychodzimy to się ubiera > 5. kiedyś miał kciuka w gipsie (w lecie) i caly czas go wąchał > 6. wącha miód który wygrzebuje z uszu > 7. drapie się po łbie i wącha palce > 8. wkłada rękę w gacie i tez wącha > 9. bek bez krępacji wszędzie- w restauracji, pubie, na imprezie > sylwestrowej-wszędzie! > 10. pierdzi też nierzadko przy wszystkich > 11. kiedyś na imprezie w knajpie nasikał do szklanki a potem wlał to do > kwiatka > 12. ma manię pokazywania wszystkim (jak się napije) dupy i przyrodzenia, w > ogóle czesto ściąga te majty > 13. dłubie w zębach, oglada co wydłubał i zjada > > > bijou > moj facet wiesza gacie z dnia wczorajszego na kluczu od szafy > > A jak inaczej mają wywietrzeć? > > Optymistka > Ja co prawda mieszkalam kiedys z facetem na stancji na I roku studiow i to > nie z moim chlopakiem, ale tez moge podac pare przykladow. > 1 rano wstawal i zachowywal sie jak goryl - jedna reka drapal sie po > glowie, druga po brzuchu > 2 chowal puszki po piwie w rozne miejsca - tapczan, zakopywal w doniczce, > itp. > 3 darl sie pod prysznicem i przy goleniu > 4 potrafil naspraszac kumpli i z rozbrajajacym usmiechem stwierdzic ze > bede ich dziewczyna do towarzystwa, ale nigdy tego nie egzekwowal > 5 robil super imprezy, na ktorych robil z kumplem zwariowane rzeczy, np. > biegal nago po domu. > > .............................. > Moj facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jestesmy na zakupach w duzym > supermakecie.....zdarza mu się takie zachowanie....nagle zrywa się z > wózkiem i szepce do mnie "zwiewamy stad..pierdnąlłeM' > > > kolega > mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie > ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili > nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ow kolega owrócił sie i > puścił ochroniarzowi na pożegnanie baka, którego chyba słyszeli i poczuli > wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów > > > zonka > Ale sie usmialam . Caly czas sie smieje . Jak wyjmuje z kosza na bielizne > pranie i trafiam na slipy meza , to az mnie wywraca . Prawie zawsze jest > na nich brazowy kleks , ktory sie nie chce doprac . Dlatego kupuje mu > czarna bielizne . W nosie dlubie , beka i pierdzi , ale sie juz > przyzwyczailam . Ostatnio odkrylam ze jego dlubanie w palcach u nog jest > rodzinne . przyjechali jego rodzice ze szwagrem , ja wchodze do pokoju a > oni prowadzac powazna dyskusje na tematy motoryzacyjne maja zdjete po > jednej skarpetce i cala trojka dlubie sobie pomiedzy paluchami . Szkoda ze > nie mialam pod reka aparatu . Jak mu popzniej otym powiedzialam to > stwierdzil ze nie zwrocil na to uwagi > > > mój mąż > przypomniało mi się jeszcze: > - jak sie kąpie to dłubie w nosie (to jego ulubione zajęcie) i te gluty > rozmoczone zostają poprzyklejane do wanny bo nie zawsze pamięta by ją > opłukać. > - ślini się jak śpi > > > Moze chcesz zeby sie utopil!??! > Widac sni o kims innym > > kasicaaa > Weszłam do pokoju, mój z kumplami nawalony, wszyscy stoją bez spodni i > porównywali sobie który ma wiekszego kutasa... załosne... > > A jak inaczej sprawdzić kto ma dłuższego? > > nnnnnnnnnnn > mam koleżankę w pracy i jak ma okres to wszyscy o tym wiedzą bo gada o tym > i czuć poza tym bleeeeeeee....fuj....... > > Męskie kontruderzenie. Co na to panie? > > fstrenciuszka > Jak się przepijemy wódki, to razem rzygamy do jednej miski. Ale nie masz > pojęcia jak szybko wtedy idzie. Jedno zaczyna, potem drugie i tak na > zmianę. Sama męczyłabym się pół nocy. A tak to po trzy pawie i już do rana > spokój. Byliśmy tak nawaleni że chyba nie dalibyśmy rady donieść do kibla > . To był nasz najobleśniejszy wyczyn. > > > biedna żona > Mój mąż to już wogóle niezły talent. > -ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki. > -zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj! > -śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy > aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł > spać w tej koszulce. Często mu sie to zdarza. > -jak sciąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami > -drapie się po głowie szczepujac łupież z głowy > -zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki > jedzenia na zębach ten biały nalot. > -na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż > on woli te z dziurami > - jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i > tamtych > > > Wesoły Facet > Drogie panie, nie jesteście wcale lepsze. Pozwolę sobie napisać co moja > partnerka obrzydliwego robi : > > - Dłubie w nosie. Bardzo często wykonuje tę czynność rano po przebudzeniu > i wyciera gile w naszą pościel > - Pierdzi. Często i w każdej sytuacji (najgorsze że jej pierdzioszki > bardziej śmierdzą niż moje ) > - Maluje paznokcie w łóżku i zawsze przy okazji tego pobrudzi pościel :/ > To samo z kremami, zawsze wysmaruje mi biurko jakimś kremem i nawet tego > nie sprzątnie (fuj). > - Myje włosy co 3 dni. Zawsze wyglądają dobrze, ale trzeciego dnia nie są > już za miłe w dotyku i śmierdzą > - Zawsze pierze swoją bieliznę ręcznie. Często to pranie polega na > wrzuceniu bielizny do miski, zalaniu jej wodą, odstawieniu na 5 min, > wyciągnięciu, wyciśnięciu i rozwieszeniu. > - Często po wieczornym baraszkowaniu nie chce się jej podmywać i jak > dojdzie rano do zbliżenia to jej "myszka" pamięta wczorajsze uniesienia. > Śmierdzi i ma odrażający smak. bleeee > - Gada podczas posiłków z pełną buzią aż jej się z ust okruszki zmielonego > żarcia na stół sypią > - No i najgorsze co zrobiła. Na szczęście była to sytuacja jednorazowa. > Spiła się bardzo mocno, prawie do nie przytomności i wieczorem jak ja > położyłem spać. Obrzygała mnie, siebie i całe łóżko. Blee... okropieństwo > > a mójemu > nie chce się chodzić do wc po papier kiedy chce zrobić sobie dobrze tylko > " kończy " do skarpetki, masakra, mowiłam mu no ale co? nie słucha, to > okropne dobrze ze chociaz do swoijej skarpetki ,a nie mojej > > > mój mąż > Może to nie aż takie obleśne, ale mnie odrzuca. > Sika zawsze na siedząco, jak baba. > Taki jest niemęski...... > > Pedał... > > na siedząco > Mój facet też sika na siedząco - wychował się w pełnej rodzinie. > Stwierdził, że tak jest łatwiej zamiast mordować się z "celowaniem". > > Pedał!!! > > I najlepsze na koniec: > > Adrianka > a moj wali konia przy jedzeniu!!! poza tym dubie w nosie w kosciele > > Robi to z miłości do twojej kuchni. ------------------------------------------------ --------------------------------- ...electric doom synthesis...
[PM]
|
Kota
Registered |
|
Vort
Non-active editor |
|
fon Medzik
Registered |
Writen at: 2007-03-23 10:33:52
dooobre ;-/ i prawdziwe...a co myslicie o tym licytowac? pomysl nieglupi http://www.allegro.pl/item177824864_trzej_muszkieterowie_oferta_tylko_dla_pan_.html#photo nie umiem wklejac linkow jak widac na zalaczonym poscie ;-/ sooorki
------------------------------------------------ zawsze może by gorzej...
[PM]
|
Dobermann
CEO |
|
fon Medzik
Registered |
Writen at: 2007-03-28 16:58:13
nie wiem jak dziekowac red nacz za szybki kurs wklejania linkow ;-p licytacje przegralam bo...allegro zdjelo aukcje...jawna niesprawiedliwosc bo chcialam zeby kolesie chalupe mi posprzatali.
------------------------------------------------ zawsze może by gorzej...
[PM]
|
Vort
Non-active editor |
|
Legion23
Registered |